Mieszkańcy prywatnego akademika poza kampusem „The Castilian” mówią, że mają problemy z windą, które zakłócają ich codzienną rutynę.
W październiku 2018 r. dziennik Daily Texan doniósł, że mieszkańcy Kastylii napotkali niesprawne znaki lub zepsute windy. Obecni mieszkańcy Castilian powiedzieli, że ponad rok później nadal doświadczają tych problemów.
„(Zepsute windy) po prostu denerwują ludzi i skracają czas na ewentualną efektywną naukę lub spędzanie czasu z innymi” – powiedział w bezpośredniej wiadomości student drugiego roku inżynierii lądowej Stephan Loukianoff. „Ale przede wszystkim denerwuje to ludzi i sprawia, że niezręcznie czekają”.
Castilian to 22-piętrowy obiekt przy San Antonio Street, którego właścicielem jest deweloper domów studenckich American Campus. Student drugiego roku radiowo-telewizyjnego i filmowego Robby Goldman powiedział, że w kastylijskich windach co najmniej raz dziennie lub co drugi dzień nadal pojawiają się znaki informujące o niesprawności pociągu.
„Jeśli jest dzień, w którym wszystkie windy działają przez cały dzień, jest to wspaniały dzień” – powiedział Goldman. „Windy nadal działają wolno, ale przynajmniej działają.”
W oświadczeniu kastylijski zarząd stwierdził, że jego partner serwisowy podjął kroki w celu poprawy wydajności swoich wind, które, ich zdaniem, są prawidłowo konserwowane i zgodne z przepisami.
„Firma Castilian stara się zapewnić najlepszą możliwą obsługę mieszkańcom i gościom naszych społeczności, dlatego poważnie podchodzimy do zapytań dotyczących niezawodności sprzętu” – stwierdziło kierownictwo.
Goldman powiedział, że pierwsze 10 pięter wieżowca to parkingi dla studentów, co wynika z powolnych wind.
„W zasadzie nie masz innego wyboru, jak tylko skorzystać z wind, ponieważ wszyscy mieszkają na 10. piętrze lub wyżej” – powiedział Goldman. „Nawet gdybyś chciał skorzystać ze schodów, zajęłoby ci to więcej czasu. Musisz to po prostu przełknąć i żyć z powolnymi windami.
Allie Runas, przewodnicząca Stowarzyszenia Sąsiedztwa Kampusu Zachodniego, stwierdziła, że budynki o większej liczbie mieszkańców prawdopodobnie ulegną zniszczeniu, ale rozwiązanie tego problemu wymaga uznania i dyskusji ze studentami-mieszkańcami.
„Jesteśmy tak skupieni na pracy na pełny etat, jako studenci, że całą resztą możemy się zająć” – powiedział Runas. „Po prostu to zniosę, jestem tu tylko w szkole”. W ten sposób kończy się to brakiem infrastruktury i niewystarczającą uwagą poświęcaną problemom, z którymi uczniowie nie powinni się borykać”.
Czas publikacji: 02-12-2019